niedziela, 29 stycznia 2012

Zmieniłam trochę wygląd bloga. Na zdjęciu u góry zamieściłam miniaturki niektórych swoich prac więc czas najwyższy pokazać je z bliska. Dziś pokażę dwie.
 
Pierwsza według wzoru Mette Musen.  



Nigdy nie widziałam żadnej pracy wykonanej wg. tego wzoru, więc jest to moja interpretacja.    
     
Druga – to pudełeczko w kształcie serca




  

piątek, 27 stycznia 2012

Znowu słonie


Obiecałam   zrobić  drugiego  słonia  na wyzwanie do bloga   Zrób to – Do It  więc oto i  on,
a nawet dwa. Ponieważ mój blog utrzymany jest w czarnej tonacji  a słonie  powstały na 
 czarnym velum więc  żeby były lepiej widoczne pokazuje je na białym i na tęczowym tle.



Tym razem jest to mój własny project.
      
    A tak wygląda moja praca od drugiej strony.
         

czwartek, 26 stycznia 2012

Walentynkowo


Walentynki już  się  zbliżają, więc czas na serca.  Tym razem  trochę w typie mandali.

niedziela, 22 stycznia 2012

Jeszcze raz kwiatki



Na początek jeszcze troche pintury





a teraz pisaki - perga color

a na koniec sucha kredka wg wzoru Dorothy Holness



sobota, 21 stycznia 2012

Pierwsze zmagania z pinturą


Za oknem dzisiaj szaro i  deszczowo więc postanowiłam troszkę ten dzień ubarwić i pokazać moje pierwsze kolorki. Te moje kwiatki zakwitły już prawie rok temu, ale że jeszcze nie zwiędły…
 Na początek stokrotki i krokusy 

i jeszcze mak

czwartek, 19 stycznia 2012

Słoń jaki jest każdy widzi

Znowu postanowiłam wziąć udział  w  wyzwaniu na blogu wyzwaniowym -  Zrób to - Do it,
Od dziecka lubiłam rysować słonie, tylko że wszystkie moje słonie 
zawsze prezentowały się   od tyłu.
Więc tym razem pokażę go z profilu.

 
Rysunek słonia znalazłam w kolorowance dla dzieci tylko
pozmieniałam mu trochę  ozdoby.

SŁOŃ to DUŻE  wyzwanie więc może spróbuję zrobić jeszcze jednego.

sobota, 14 stycznia 2012

Do Paryża

Dziś pokażę pracę zupełnie swieżutką, którą zrobiłam na 14 wyzwanie do bloga  Zrób to – Do it  DOOKOŁA  ŚWIATA – PARYŻ
Już dawno, a właściwie od pierwszego wyzwania chciałam się włączyć do zabawy, ale nie miałam własnego bloga ani  żadnej innej możliwości żeby do was dołączyć. Teraz spróbuję to nadrobić.

 
A to moje paryskie wspomnienia.